ul. Róż 12/6, 00-556 Warszawa
8.1/10.0 (ocena w rankingu)
4.8/5.0
83 opinie
0.0/5.0
0 opinii
0.0/5.0
0 opinii
Kancelaria Mazur i Wspólnicy mieści się w Warszawie przy al. Róż 12/6. Kancelaria jako pierwsza w Polsce wywalczyła pierwszy prawomocny wyrok nakazujący odfrankowienie kredytu indeksowanego we frankach. Z jej usług skorzystało ponad 10 000 kredytobiorców, kancelaria dąży do pełnego uwolnienia umowy od franka z datą wsteczną. Do każdej sprawy podchodzi ze starannością i wnikliwością. Dowodem zaangażowania i skuteczności w prowadzonych sprawach są prawomocne orzeczenia sądów korzystne dla Klientów. Kancelaria powstała w 2011 roku, łącząc w jedną zorganizowaną całość potencjał doświadczonych prawników, głównie wywodzących się z sektora obsługi przedsiębiorstw.
Kancelaria | Siedziba | ||
---|---|---|---|
3 | Kancelaria Prawna Semper Invicta | Wrocław | Sprawdź ofertę |
4 | Kancelaria Adwokacka Adwokat Dorota Tumkiewicz | Białystok | Sprawdź ofertę |
5 | Kancelaria Prawna Primus | Wrocław | Sprawdź ofertę |
6 | Kancelaria Prawna Lexa Sp. Z O.O. | Kraków | Sprawdź ofertę |
7 | Pirożek & Pirożek R.Pirożek, K.Pirożek, J. Wichura Spółka Jawna | Katowice | Sprawdź ofertę |
8 | Mazur I Wspólnicy Kancelaria Adwokatów I Radców Prawnych Sp.K. | Warszawa | Sprawdź ofertę |
9 | Korzybski, Wojciński, Kozłowska, Kancelaria Radców Prawnych | Warszawa | Sprawdź ofertę |
10 | Kancelaria Prawna Veteris Lex | Wrocław | Sprawdź ofertę |
11 | Kancelaria Odszkodowawcza Amicus | Radom | Sprawdź ofertę |
12 | Kieler-Miłoń Kancelaria Adwokacka | Łódź | Sprawdź ofertę |
13 | Kl Law Polska Sp. Z O.O. | Gdańsk | Sprawdź ofertę |
Są profesjonalni. Gruntownie podeszli do mojej sprawy. Brak amatorszczyzny, indywidualne podejście prawnika do kontaktu z klientem, który umówmy się nie zostawia w Kancelarii tysiąca złotych …
Kancelaria OK. Nie mają u siebie niedoświadczonych prawników tak jak niektóre kancelarie, ale mają samych wyjadaczy w tej dziedzinie. To przekładało się na mój spokój psychiczny. Sprawa z Mbankiem została wygrana, uzyskana kwota zwrotu satysfakcjonująca. Pan Mazur nie obiecuje gruszek na wierzbie
Wynająłem kancelarię Mazura, aby czuć się komfortowo i bezpiecznie. Początek to dociekliwa analiza dokumentów, potem opracowanie planu działania. Nie było amatorskiego podejścia, bo to spece, a moja sprawa poważna. Moja sprawa zakończyła się pozytywnie. Odzyskałem od banku ponad 50.000 zwrotu. Dziękuję pracownikom Kancelarii za wygraną sprawę. Oszczędziłem sobie ładnych kilka lat sponsorowania banksterów.
To była moja pierwsza sprawa, gdy korzystałam z pomocy jakiejkolwiek kancelarii prawnej. Nie miałam doświadczenia i trochę się bałam, ale już po pierwszych spotkaniach z prawnikami byłam przekonana, że uzyskanie korzystnego werdyktu jest możliwe. I tak się stało. Kancelaria profesjonalna, prawnik prowadzący dobrze przygotowany i doświadczony. Dzięki temu sprawa potoczyła się w miarę prosto, a ja wcale nie musiałam jeździć do sądów.
Walka z bankami to długotrwały proces. Osoba fizyczna ma marne szanse na ugranie czegokolwiek i banki o tym wiedzą i jak na razie są przeważnie górą. Całe szczęście że są takie kancelarie jak właśnie Mazur i Wspólnicy, którzy ułatwiają i pomagają w rozwiązywaniu tak trudnych sytuacji. Sprawy nie są proste a banki nie oddają pola bez walki, więc tym większy szacunek dla nich za wiedzę i umiejętnbości. I nieustępliwość przed o wiele wiekszym przeciwnikiem. A na sali sądowej to była walka Dawida z Goliatem. Patrząc na to, że nie tylko mój spór z bankiem miał wynik dla mnie pozytywny ale i inne sprawy zostały wygrane, kancelaria bardzo się przykłada do swojej roli i pomaga na 105%.
Dostałam namiar od mojej koleżanki, która pracuje w banku notorycznie przegrywającym z Mazurem. Byłam zaskoczona, ale widzę to tak: jeśli pracujesz w banku, to możesz lubić swojego pracodawcę, ale jeśli bank-pracodawca dostał ileś tam wyroków za wkręcanie, to przynajmniej Ty możesz zachować się uczciwie i poinformować o tym swoich znajomych o banku złodzieju. Jeśli chodzi o kancelarię to w 2017 roku wadą było to, że roku długo się czekało na rozpatrzenie sprawy. Teraz jest lepiej, bo podobno powiększyli swoją kadrę i coś tam przyspieszyli. W sądzie byłam raz i nawet się nie stresowałam, a przyznam, że tego bardzo się obawiałam, bo wystąpienia publiczne zawsze przyprawiały mnie o mdłości. Na rozprawie sądowej było kameralnie, a sędzia bardzo wyrozumiała i przyjazna. Jak tylko bank próbował mnie na rozprawie atakować, od razu broniła mnie pani mecenas z kancelarii Mazura i z przyjemnością patrzyłam na to, jak bank jest pogrążany. Najlepsze było pytanie prawnika banku o to, czy wiem jak były ustalane kursy franka, na co mecenas Mazura zgasiła bankowca słowami: “mamy zeznanie pracownika waszego banku, który zajmował się w waszym banku kursami i nawet on zeznał, że nikt nie wie jak te kursy były ustalane”. Sędzia prawie parsknęła śmiechem. W drugiej instancji sądowej już nie byłam, bo nie było potrzeby, wystarczyła dokumentacja z pierwszej instancji oraz parę pism pani mecenas od Mazura. Skompletowałam sobie kopie wszystkich pism i kiedyś na starość sobie je poczytam, bo jest tego sporo, a póki cieszę się z tego że wygrałam. Najlepsze jest to, że po wszystkim spotkałam mecenasa Mazura w markecie i mimo że nie prowadził osobiście mojej sprawy, to pamiętał w jakim banku miałam kredyt i w którym miesiącu podpisywałam umowę z bankiem! Człowiek z powołaniem.
Do tej pory nie wiedziałem, że z takim „kredytem” w Mbank można coś w ogóle zrobić. Do kontaktu z kancelarią przekonał mnie znajomy, któremu przeliczono to wszystko raz jeszcze i dzięki temu uzyskał dość spory zwrot. Wymaga to wiedzy i czasu, trochę stresu (wiadomo, trudna sprawa), ale efekt jest. Tu plus dla kancelarii, która dopilnowała tematu od A do Z. Pan Robert Mazur – prawdziwy fachowiec w tej branży
Zdecydowanie odradzam. Rozważałem współpracę z tą kancelarią i zrezygnowanie że współpracy z inną. Zapłaciłem kancelarii Mazur i wspólnicy za analizę dokumentów. Rozmowy z nimi ciągnęły się kilka miesięcy kiedy kancelaria prosiła o coraz to nowe dokumenty (strata mojego czasu i pieniędzy). Kiedy finalnie stwierdzili na podstawie analizy dokumentów że mogą podjąć się prowadzenia sprawy, nie mogłem uzyskać jasnej informacji jakie są korzyści i konsekwencje potencjalnych wyroków w sądzie. Równocześnie zwlekali z podaniem konkretnej ceny za usługi. Po kilku tygodniach czekania na informację, moich telefonach i emailach, zostałem poinformowany że najpierw mam "w ciemno" zrezygnować z usług poprzedniej kancelarii i dopiero wtedy powiedzą ile będę musiał zapłacić u nich. Jestem oburzony takim podejściem. W moim odczuciu zmarnowałem pieniądze i mnóstwo czasu.
Pierwsza instancja ciągnęła się niemiłosiernie długo, ale tak podobno jest i nie można przyspieszyć, ważne że miałam dobrego sędziego i wygrałam. Bank złożył apelację i przez to urządził mi prawie rok zastanawiania się co z tego będzie ale wygrałam też drugą instancję. Jak wygrywasz z bankiem to najpierw jest niedowierzanie i wielka euforia a potem już się przyzwyczajasz tak jak do wszystkiego.
Kredyty frankowe na wokandzie sądowej pojawiają coraz częściej. Dowiedz się, jakie wydatki ponosi Frankowicz walcząc z bankiem w sądzie!
W końcu zapadł oczekiwany od wielu miesięcy wyrok TSUE w sprawie Frankowiczów. Jakie jest sedno tego wyroku? Co powinni zrobić kredytobiorcy?
Kopia umowy kredytowej to dokument, który umożliwi Ci podjęcie działań przciwko bankowi. W dodatku bank ma obowiązek wydać Ci kopię umowy na Twój wniosek. Dowiedz się, jaką procedurę musisz spełnić
Kredyt we frankach pozew zbiorowy czy indywidualny? Który sposób dochodzenia roszczeń od banku jest bardziej skuteczny? Jakie są zalety, a jakie wady tych rozwiązań?